Traffic Giant

0
474
Rate this post

Traffic Giant

Kiedy rano przedzieram się z przedmieść Warszawy do centrum, bierze mnie autentyczna złość. Wydaje mi się, że za każdym razem jest coraz więcej samochodów na ulicach, a korki stoją praktycznie przez cały czas. Szczerze powiedziawszy nie jest mi lepiej nawet jeśli pomyślę, że podobna sytuacja dzieje się w prawie każdym większym mieście. Nikogo nie trzeba chyba przekonywać, że system komunikacji zbiorowej w mieście nie spełnia zbyt dobrze swojej roli. Władze nie potrafią poradzić sobie z tym problem i naiwnie wierzą, że jedna nitka metra rozładuje wszystkie korki. Z drugiej strony Polacy uwielbiają swoje samochody i wszędzie starają się nimi dojechać. Nie zważając na korki oraz braki miejsc parkingowych wszyscy pchają się swoimi lśniącymi maszynami do centrum. Jeśli masz już tego dosyć możesz wziąć sprawy w swoje ręce…
W Traffic Giant wcielimy się w właściciela linii transportowej, który ma za zadanie zbudować sprawny system komunikacji miejskiej. Trudniejsze może się jednak okazać nakłonienie mieszkańców, aby zostawili swoje samochody pod domem. W pierwszej chwili trochę to przypomina Transport Tycoon Deluxe, różnica polega jednak na skali naszych działań. W przeciwieństwie do Tycoona, gdzie skupialiśmy się przeważnie na transporcie różnego rodzaju towarów, w Traffic Giant będziemy wozić tylko ludzi w obrębie jednego miasta. Musimy zapewnić mieszkańcom sprawny dojazd do pracy, szkoły, centrów sportowych oraz oczywiście centrów handlowych. Nasze linie muszą być tak zaplanowane, aby ludzie zechcieli przesiąść się z wygodnych autek do środków komunikacji miejskiej. W grze dostępnych jest wiele rodzajów autobusów i pociągów, jednak niewątpliwą nowością jest wprowadzenie tramwaju. Niestety tory tramwajowe trzeba budować na jezdniach, co wcale nie pomaga rozładować korków. W gęsto zaludnionych metropoliach brakuje możliwości budowania metra, które w szybki sposób ułatwiłoby walkę z korkami.
W naszej wersji beta dostępnych było jedynie 15 misji. Trzeba przyznać, że jest to naprawdę niewiele, wystarczy zaledwie na kilka wieczorów. Aby przejść do kolejnej misji musimy osiągnąć określone wartości wskaźników takich jak zasięg naszych linii, wartość firmy czy redukcja korków ulicznych. Pierwszy z nich nie powinien przysporzyć nam wielu zmartwień, jednak z pozostałymi możemy mieć pewne problemy. W osiągnięciu sukcesu będą nam przydatne różnorodne formy reklamy naszego towarzystwa transportowego oraz możliwość ustalania m.in. cen biletów, stref biletowych, wynagrodzeń kierowców itp.
Traffic Giant zapowiada się na dość przyzwoitą grę. Wprawdzie brakuje jej klimatu Transport Tycoon Deluxe, jednak będzie ona zapewne potrafiła przyciągnąć niejednego człowieka na kilka godzin do komputera. Wydaje mi się jednak, że powinni się nią zainteresować radni większych miast. W łatwy i bezbolesny sposób mogliby nauczyć się zasad zapewnienia sprawnej komunikacji miejskiej. A co najważniejsze nie musieliby eksperymentować na nas…